Wczesnym rankiem 28 maja dzieci z grupy 6 - latków wyruszyły na wycieczkę do Rodzinnego Parku Rozrywki „Czarodziejska Dolina” do miejscowości Jabłonowiec. Podróż minęła bardzo szybko i oczom dzieci ukazała się magiczna kraina, utrzymana w klimacie baśni i fantasy. Powitały nas Dobre Wróżki, które opiekowały się nami podczas całego pobytu. Swoją przygodę rozpoczęliśmy od zabaw w magicznej sali, następnie dzieci udały się do Dworu Wróżek, a tam czekała na nas niespodzianka - ceremonia pasowania, gdzie każdy otrzymał czarodziejskie nakrycie głowy. Dalej dzieci powędrowały do Komnaty Magicznych Postaci i słuchały ciekawych opowieści o nich, a potem bawiły się w „gubienie cienia”oraz uczyły się latać na miotle, z miłą czarodziejką Fuksią. Po tej niecodziennej lekcji latania udaliśmy się do szkoły wróżek, a tam w ławkach, w pełnym skupieniu ozdabialiśmy zawieszkę smoka - to nasze pamiątki. Po zabawach przyszła pora na krótkie lekcje w Muzeum Minerałów i Kamieni, oraz projekcję filmu „Struś Pędziwiatr”. Jeszcze trochę odpoczynku podczas przejażdżki Zaczarowanym Pociągiem - szkoda tylko,że miejsce dla maszynisty było tylko jedno. Teraz przyszła pora na zwiedzanie „Smoczych Legowisk” - każdy smok jest inny i związana jest z nim inna opowieść. Smoki ryczą, poruszają się - jakby nas witały. Czy jesteśmy sprytni? - to okaże się po pokonaniu toru przeszkód i nauce strzelania z łuku. Kolejne wezwanie - czeka nas główkowanie w Krainie Ślepych Zaułków - przejście przez labirynty i te małe, i te duże, wymaga zastanowienia i koncentracji. Nasze dzieciaczki doskonale sobie z tym poradziły, bo przed nami kolejne atrakcje-zabawa na polu dmuchańców - statki, zamek i zjeżdżalnie - i to wszystko dla nas. Po takiej dawce wspaniałej zabawy obiad smakuje znakomicie. Szkoda, że musimy wracać (chętnie zaczęlibyśmy zabawę od początku). Będziemy mieli co wspominać, i o czym opowiadać rodzicom. Było wspaniale. Opracowała: A. Baltaziuk